Nowe co-washe – co się zmieniło? Specjalnie z myślą o lepszej wydajności, udoskonaliliśmy konsystencję naszych dwóch myjadeł: Fluffy i Murky co-wash. Nowa formuła jest teraz o wiele bardziej kremowa i gęsta!
fot. Aleksander Berger @alexz_berger
Zmieniliśmy wszystko, nie zmieniając NIC!
Jak to możliwe, że zmiana konsystencji nie wpłynęła na skład INCI? To proste! Ulepszając nasze odżywki myjące, zależało nam na jak najmniejszej ingerencji w ich recepturę. Dlatego dzięki niewielkiej modyfikacji proporcji niektórych składników otrzymaliśmy zupełnie nową, przyjemną i bardziej kremową formułę.
Pamiętacie, jak premierowa partia była bardzo lejąca? Teraz nie musimy już się martwić o to, że nasze stworki samoistnie uciekną z tubek, lecz zostaną na dłużej 🙂
Jak najlepiej stosować nasze nowe co-washe?
Odpowiedź jest prosta – używajmy myjadeł tak, jak nam wygodnie! Nadal możemy je spieniać po uprzednim rozwodnieniu, lecz nie oznacza to, że nie można po prostu rozprowadzić ich w dłoniach i wmasować delikatnie w skórę głowy. Oczywiście używanie metody kubeczkowej dodatkowo wpływa na wydajność i komfort użytkowania szamponów – jak już dobrze wiemy pianę łatwiej i szybciej zmyć, niż szampon w czystej żelowej postaci.
Czy nowa konsystencja wpłynęła na jakość pienienia i mycia? Nasze co-washe wyróżniają się tym, że wytwarzają znacznie więcej piany od standardowych odżywek, dzięki zawartości łagodnych surfaktantów oraz składnika chelatującego. Odżywka lepiej radzi sobie z domyciem oleju czy sebum, niż szampon, ze względu na działanie emulgujące.
Nasze odżywki myjące łączą w sobie oczyszczającą moc szamponu, a z pomocą zawartych w nich olejów rozpuszczalnych w wodzie – podbijają działanie emulgujące, więc można z łatwością stosować je do zmywania i emulgowania olejów! Mycie odżywką sprawdzi się przede wszystkim dla osób o wrażliwej skórze głowy, skłonnej do przesuszania. Skóra skłonna do przeciążania może polubić mycie dwuetapowe lub potrzebować kilku myć do przyzwyczajenia się do nowego sposobu.
Nasze odżywki myjące Hairy Tale nadają się nawet do codziennego mycia! Zwykłe odżywki można zmienić na oczyszczający szampon – na przykład raz w tygodniu na chelatujący Hairy Tale Squeaky Clean, aby zmyć ewentualne nadbudowy.
Skoro nasze co-washe są bardziej „odżywkowe”: czy nadal trzeba używać po ich użyciu maski?
Naszym zdaniem używanie po każdym myciu odżywki proteinowej, emolientowej lub humektantowej/nawilżającej, to konieczność! Niezależnie od tego, czy użytym myjadłem był jeden z naszych szamponów lub co-washów.
Oczyszczone włosy doskonale przyswajają wszystkie składniki odżywcze, które serwują nam maski kondycjonujące, ale przede wszystkim wymagają domknięcia właśnie tym etapem. Stosowanie odżywek po myciu pomaga uporać się z przeróżnymi problemami, takimi jak: puszenie, elektryzowanie, strączkowanie, uczuciem “tępych”/nieprzyjemnych w dotyku włosów, a także ułatwia ich rozczesywanie!
Na dzień dzisiejszy zdradzimy Wam, że nasze maski (i nie tylko…) są już w produkcji i fazie testów, więc wkrótce będziemy mogli łączyć mycie z odżywianiem w stylu Hairy Tale ♥
Nowe co-washe, nowa formuła, ale… kiedy coś NOWEGO??
Codziennie otrzymujemy od Was setki pytań, które dotyczą naszych kolejnych produktów. Prace trwają, nowe projekty się tworzą i mamy ogromną nadzieję, że jeszcze w te wakacje pozytywnie Was zaskoczymy! Oczywiście obecna sytuacja, która do najłatwiejszych nie należy, niestety odrobinę weszła nam w drogę… Jednakże idziemy naprzód, z dumnie podniesionymi głowami – nie osiadając na laurach zwiększamy obroty. Naszą największą motywacją i kołami napędowymi jesteście Wy, za co ogromnie Wam dziękujemy ♥
fot. Agnieszka Niedziałek @napieknewlosy