NATURALNE POLIMERY W SEAL THE DEAL: jak działają na włosy i skórę głowy?

W przyrodzie naturalne polimery występują powszechnie: w owocach, warzywach.  Za to w kosmetykach do włosów często stosuje się polimery syntetyczne. Czy to konieczne? Naszym zdaniem… nie zawsze!

Syntetyczne polimery vs naturalne polimery

Dlaczego w Hairy Tale Cosmetics wybieramy te drugie? Naturalne polimery wykazują porównywalne działanie z syntetycznymi, no i są na pewno bezpieczne dla środowiska!

Przed premierą naszego laminatu Seal The Deal, przeprowadziliśmy badania laboratoryjne nad działaniem zawartego w nim naturalnego polimeru. Mowa o kolagenie, który pozyskujemy z rybich skór z pospożywczej produkcji. Wyniki badań mówią same za siebie i nic dziwnego, że Seal stał się HITEM!

W sekrecie zdradzimy Wam, że pracujemy nad jego powrotem 😉

Czym są polimery? Jak działają ich syntetyczne odpowiedniki?

Polimery to związki wielkocząsteczkowe o określonych właściwościach fizykochemicznych. Użyte w kosmetykach do włosów wykorzystują swoją zdolność do tworzenia ochronnego filmu, nadają formule większej lepkości i ,,poślizgu”, co ułatwia aplikację. Można je spotkać w produktach do codziennej pielęgnacji, ale też w różnych stylizatorach. Po zastosowaniu kosmetyków z polimerami włosy stają się lśniące, czasowo wygładzone i łatwiejsze do rozczesania. Utworzony przez polimery film bardzo dobrze chroni włosy przed promieniowaniem UV i wysoką temperaturą.

Poszukiwania naturalnej alternatywy dla polimerów syntetycznych rozpoczęto głównie ze względu na fakt, że pomimo ich niektórych pozytywnych właściwości, mogą gromadzić się one na łodydze włosa, a także na skórze głowy! Wtedy pojawia się problem.

Uwaga na nadbudowę!

Syntetyczne polimery mogą tworzyć obciążający film na włosach, który je matowi oraz w pewnym stopniu utrudnia dostęp do dobroczynnych składników z kosmetyków. Podobnie jeśli chodzi o skórę: pokrywają ją warstwą, która utrudnia fizjologiczne funkcjonowanie. Ich długotrwałe gromadzenie się na włosach może doprowadzić nawet do uszkodzenia łodygi! Nadbudowa może wpływać także na niezadowalający efekt koloryzacji i utrudnione przenikanie pigmentu zawartego w farbach. Żeby pozbyć się takiej nadbudowy, bez częstego użycia mocnego szamponu i chelatowania ani rusz!

Naturalne polimery wchodzą całe na biało!

W badaniach nad zastosowaniem naturalnych polimerów w stylizacji i pielęgnacji włosów, przeprowadzonych w Laboratorium Symbiosis w Poznaniu wykorzystano kolagen pochodzący ze skór rybich. Tak, dokładnie ten, który znajdziecie w naszym SEAL THE DEAL!

naturalne polimery
Ostateczna forma Seal The Deal

Ta kuracja to szczyt naszego kunsztu pod kątem tworzenia receptury i surowców. Kolagen pozyskujemy z rybich skór z lokalnych stawów, będących ,,odpadem” z przemysłu spożywczego #lesswaste. Nasz kolagen powstaje w procesie hydratacji, czyli przyłączania cząsteczek wody do kolagenu, tworząc zupełnie nowy surowiec. Dodatkowo, surowiec ten wzbogacamy kwasem hialuronowym. To właśnie naturalny kolagen nadaje szarawy kolor i mętny wygląd.

Drobiny naturalnego pigmentu w skórach: melaniny, mogą też się pojawiać w niektórych egzemplarzach produktu. Jest to najzupełniej normalne. Ba, pożądane! Melanina jest bowiem silnym naturalnym czynnikiem ochronnym przed promieniowaniem UV.

JAK DZIAŁAJĄ NATURALNE POLIMERY I SYNTETYCZNE NA SKÓRZE GŁOWY?

Poniższe zdjęcia przedstawiają różne obszary skóry głowy po wykorzystaniu naszej kuracji laminującej SEAL THE DEAL oraz preparatów zawierających syntetyczne polimery, przed i po zastosowaniu oraz po 100 dniach stosowania.

W badaniach wykorzystano metodę obrazowania z wykorzystaniem mikrokamery trychologicznej z oceną stanu skóry i okolicy pęcherzykowej.

PACJENT A i B – grupa pacjentów, którzy rozpoczęli stosowanie polimerów naturalnych w postaci SEAL THE DEAL.

A, B) Zdjęcie skóry głowy od probantów A i B przed nałożeniem laminatu kolagenowego.

PACJENT V i X – grupa pacjentów, którzy stosowali i kontynuowali stosowanie preparatów zawierających syntetyczne polimery krzemoorganiczne

A, B) Zdjęcie skóry głowy probantów V i X, którzy będą kontynuować pielęgnację syntetycznymi polimerami krzemoorganicznymi.

Wyżej wymienieni pacjenci zaobserwowali u siebie łuszczenie się naskórka. Wykorzystywali oni w kuracjach syntetyczne polimery krzemoorganiczne o strukturze siloksanowej, w której wszystkie atomy krzemu połączone są z grupami alkilowymi lub arylowymi. Związki te miały negatywny wpływ – głównie na skórę głowy – i podniosły jej pH.

Zasadowe pH na powierzchni skóry głowy prowadzi do rozwoju wielu dermatoz. Jak widać na podstawie pomiarów obu badanych grup wraz z czasem aplikacji silikonów syntetycznych, badani zmagali się z łojotokowym zapaleniem skóry. U części badanych zmiany przekształciły się w nieregularne plamy rumieniowe z żółtymi strupami. Wystąpiły również rozlane zmiany zapalne obejmujące całą powierzchnię skóry głowy. Wysuszona warstwa martwego naskórka i sebum utworzyła skorupę. Ponadto pacjenci skarżyli się na swędzące rany, które często drapali. Włosy również były przerzedzone.

WYNIKI PO 100 DNIACH

PACJENT A i B (badanie po 100 dniach) – grupa pacjentów, którzy stosowali naturalne polimery w postaci produktu SEAL THE DEAL

A, B) Zdjęcie skóry głowy od probantów A i B po 100 dniach aplikacji laminatu kolagenowego.

PACJENT V i X (badanie po 100 dniach) – grupa pacjentów, którzy stosowali preparaty zawierające polimery syntetyczne.

A, B) Zdjęcie skóry głowy probantów V i X po 100 dniach, którzy kontynuowali pielęgnację syntetycznymi polimerami krzemoorganicznymi.

U pacjentów stosujących nasz SEAL THE DEAL zauważono całkowite wyeliminowanie nadmiernej produkcji sebum, przywrócenie prawidłowego pH oraz zmniejszenie stanów zapalnych skóry. Na podstawie przeprowadzonych badań można zauważyć, że zastosowane substancje aktywne potwierdzają deklarowane przez nas efekty. Już po jednej aplikacji laminatu stan skóry głowy znacznie się poprawił!

Kolagen pochodzący ze skór rybich w naszym SEAL THE DEAL pełni rolę analogiczną do tropokolagenu. Tropokolagen to podstawowa jednostka strukturalna typowej cząsteczki kolagenowej, czyli fragment złożony z trzech polipeptydowych, lewoskrętnych łańcuchów alfa, które łączą się ze sobą wiązaniami wodorowymi i tworzą prawoskrętną, potrójną helisę zwaną też superhelisą.

[Morąg M., Burza A.: Budowa, właściwości i funkcje kolagenu oraz elastyny w skórze. Journal of Health Study and Medicine 2 (2017) 77-100.]

Dodatkowo charakteryzuje się niską masą cząsteczkową, dzięki czemu skutecznie łagodzi podrażnienia i wspomaga regenerację skóry.

Niestety po 100 dniach badań grupa kontrolna, która stosowała wyłącznie preparaty z syntetycznymi polimerami krzemoorganicznymi, nie osiągnęła żadnej poprawy

DZIAŁANIE NATURALNYCH I SYNTETYCZNYCH POLIMERÓW NA WŁOSACH

Na podstawie badań przeprowadzonych przy użyciu mikroskopu elektronowego (SEM), który umożliwia obserwację topografii badanego włosa, można zauważyć różnice w jego kondycji (ślepa próba oraz badania po 100 dniach). Zestawienie zdjęć przedstawionych poniżej pokazuje różnicę przed aplikacją kolagenu laminatowego i po 100-dniowym badaniu.

Poniższe zdjęcia zostały wykonane z różnych obszarów skóry głowy. Ponadto osoby, które naniosły syntetyczne polimery krzemoorganiczne na skórę głowy i włosy, zostały przebadane jako grupa kontrolna.

PACJENT A i B (ślepa próba) – grupa pacjentów, którzy rozpoczęli stosowanie polimerów naturalnych w postaci naszego SEAL THE DEAL.

A) Zdjęcie włosów probanta A przed nałożeniem laminatu kolagenowego [50 mikronów x 900, 15 kv]. B) Zdjęcie włosów probanta B przed nałożeniem laminatu kolagenowego [100 mikronów x 550, 15 kv].
PACJENT V i X (ślepa próba) – grupa pacjentów, którzy stosowali i kontynuowali aplikację preparatami zawierającymi syntetyczne polimery krzemoorganiczne.

A) Zdjęcie włosów probanda V przy użyciu produktów pielęgnacyjnych zawierających syntetyczne polimery krzemoorganiczne [50 mikronów x 950, 15 kv]. B) Zdjęcie włosów probanta X przy użyciu produktów pielęgnacyjnych zawierających syntetyczne polimery krzemoorganiczne [50 mikronów x 1000, 15 kv].
Zdjęcia przedstawiają zewnętrzną warstwę włosa. Widoczne popękane i otwarte łuski włosa świadczą o dużym stopniu zniszczenia. Na zdjęciu widzimy włosy przed zastosowaniem preparatu, które były zniszczone i charakteryzowały się rozchyloną łuską włosa.

Zewnętrzna warstwa włosa składająca się z otwartych łusek stopniowo przestaje spełniać swoją funkcję ochronną. Łuski unoszą się m.in. pod wpływem zasadowego pH i ciepła. Uniesione łuski powodują, że włosy tracą naturalne nawilżenie i dobrą kondycję warstwy CMC. Stają się suche, matowe, szorstkie i bardziej wrażliwe na czynniki zewnętrzne.

Czym jest warstwa CMC?

Nasze włosy są zbudowane przede wszystkim z protein, posiadają łuski (osłonkę włosa), warstwę cementu międzykomórkowego CMC, korę i rdzeń. Możemy podzielić je jednak chociażby ze względu na ich porowatość, typ skrętu lub strukturę. Z włosami jest dokładnie tak samo, jak z ludźmi: nie ma gorszych i lepszych, są RÓŻNE i – każde z nich – piękne na swój sposób. Trzeba tylko je poznać.

Budowa włosa w przekroju nieco przypomina… marchew. Zapamiętaj, to porównanie przyda się do odróżnienia włosa rosnącego od uszkodzonego.

Schemat budowy włosa przez przekrój poprzeczny [Robbins, 1994]
Wróćmy jednak na moment do budowy włosów. Łuski włosa, kora i rdzeń jeszcze brzmią sensownie, ale CEMENT? Pewnie zastanawiasz się, po co to komu i jak to się ma do podstaw pielęgnacji? Cement międzykomórkowy CMC brzmi może trochę przerażająco, ale to właśnie dzięki niemu włosy mają idealną miękkość i elastyczność. Wszelkie uszkodzenia i osłabienia właśnie tej warstwy widzimy w postaci przesuszających się włosów. Rola cementu, który znajduje się we włosach, nie jest specjalnie różna od zaprawy, którą umieszcza się pomiędzy cegłami. Oczywiście, że da się postawić bez niej ścianę. Ale długo nie postoi.

CMC składa się z polisacharydów i lipidów, w tym najważniejszego: 18-MEA. To właśnie ta warstwa odpowiada za odporność włosa na pochłanianie wody z otoczenia, czyli – używając bardziej fachowego języka – jego hydrofobowość. Wymycie warstwy lipidowej skutkuje osłabieniem włosów. To z kolei sprawia, że nasiąkają wodą z zewnątrz jak gąbka, ale nie są w stanie tej wilgoci niczym „otulić” i zatrzymać. I przez to, paradoksalnie, mogą się przesuszyć i stracić elastyczność. A nieelastyczne, przesuszone włosy są już zdecydowanie bardziej narażone na zniszczenia mechaniczne. Cement CMC jest jak sos w dobrym burgerze, trzyma wszystko razem i nadaje sprężystość.

[Niedziałek, A. (2021). Robię włosing Czyli Jak świadomie I Skutecznie Dbać O Włosy. Buchmann.]

WYNIKI PO 100 DNIACH

PACJENT A i B (badanie po 100 dniach) – grupa pacjentów, którzy stosowali naturalne polimery w postaci naszego SEAL THE DEAL.

A) Zdjęcie włosów z probanta A po 100 dniach stosowania laminatu kolagenowego [100 mikronów x 550, 15 kv]. B) Zdjęcie włosów probanta B po 100 dniach stosowania laminatu kolagenowego [100 mikronów x 550, 15 kv].
Mechanizm działania kolagenu polega na wytworzeniu ochronnego filmu, który wygładza  uniesione łuski i chroni korę włosa. Stwierdzono, że dalsza aplikacja skutkowałaby zwiększoną ochroną poprzez domknięcie łusek włosów, czyli całościową poprawą ich kondycji.

Oprócz użytego kolagenu w postaci SEAL THE DEAL, składnikami użytymi w produkcie są biomimetyczne składniki ceramidopodobne z oleju z malin, awokado i winogronowego. Wzmacniają one warstwę CMC i całe włókna włosa, wygładzają jego powierzchnię, poprawiają odporność i nadają połysk.

PACJENT V i X (badanie po 100 dniach) – grupa pacjentów, którzy stosowali preparaty zawierające polimery syntetyczne

A) Zdjęcie włosów z probanta V przy użyciu produktów pielęgnacyjnych zawierających syntetyczne polimery krzemoorganiczne [50 mikronów x 1000, 15 kv]. B) Zdjęcie włosów probanta X przy użyciu produktów pielęgnacyjnych zawierających syntetyczne polimery krzemoorganiczne [50 mikronów x 950, 15 kv].
Powyższe zdjęcie przedstawia badanych, którzy kontynuowali stosowanie syntetycznych polimerów. Nie zauważono większych zmian w strukturze włosa. Nadmierna aplikacja polimerów syntetycznych skutkowała nadbudową, odchyleniem łuski włosa, a w końcowej fazie całkowitym rozerwaniem.

Wnioski?

Dzięki zastosowaniu naturalnego biodegradowalnego kolagenu z rybich skór w połączeniu z kwasem hialuronowym i składnikami ceramidopodobnymi stworzyliśmy świetną alternatywę dla syntetycznych polimerów krzemoorganicznych w postaci naszego laminatu SEAL THE DEAL!

Seal tworzy również warstwę ochronną na włosie, która zapobiega negatywnym skutkom działania UV, zmian temperatury, zanieczyszczeń, patogenów i agresywnych produktów stosowanych do stylizacji włosów. Dodatkowo dzięki pozyskiwanym surowcom z produkcji pospożywczej dbamy o nasze środowisko!

Oficjalnie potwierdzamy, że nasz SEAL THE DEAL doskonale sprawdza się w pielęgnacji włosów i problemowej skóry głowy.

Badanie udostępnione dzięki uprzejmości Centrum Dermatologii Symbiosis w Poznaniu: www.symbiosis.pl

 

Źródła:

  • Igielska-Kalwat J., Połoczańska-Godek S., Kilian-Pięta E. The use of biodegradable polymers obtained from fish waste in hair styling and care, University of Education and Therapy, Poznań. Symbiosis Laboratory, Poznań. Science and Technology Park, Poznań.
  • Morąg M., Burza A.: Budowa, właściwości i funkcje kolagenu oraz elastyny w skórze. Journal of Health Study and Medicine 2 (2017) 77-100.
  • Niedziałek, A. (2021). Robię włosing Czyli Jak świadomie I Skutecznie Dbać O Włosy. Buchmann.